I dlatego próbowałem zacząć tę dyskusję ale widzę że nikogo to nie interesuje. Zamiast pomyśleć i oszczędzić kasę na opale i chronić środowisko , łatwiej jest narzekać że węgiel drogi i nikt nie daje dotacji do kotłów. No to dość mego pisania na ten temat.

Ludzie nie znają tej metody palenia i dlatego z niej nie korzystają. Większość ludzi z którymi rozmawiałem n/t palenia od góry twierdzi że się nie da :-) Całe życie palą normalnie (od dołu) i nowicjusz nie będzie ich uczył.
A rzeczywiście jest mniejsze zużycie paliwa oraz dłużej się spala.
Polecam.

Widocznie masz za mały komin. Ale to o czym piszesz jest też nie na temat a żona ma za maly ciąg.

moja żonka lubi od góry, a ja wole od tyłu

Podziwiam zainteresowanie tematem jak na niemal 70-cio tysięczne miasto.

ja pale drewnem od góry. ciepło troche później dostępne, ale dłużej się pali, więc polecam

Ulica Gałaja to jakaś masakra. Czym tam ludzie palą to przechodzi ludzkie pojęcie. Mam nadzieję że już nie długo wezmą się za tych mieszkańców co palą śmieci i inne przedmioty, które wydają tyle dymu i smrodu.

Ciekaw jestem czy w Suwałkach są ludzie którzy palą w swoich kotłach węglem od "góry". Jeśli tacy są to gratulacje. Jeśli nie ma to powinni tej metody spróbować. Polecam.