a ja słyszałam o fotografie, który zaprasza młodych do studia, włącza głośną muzykę, wrzuca konfetti i poduszki, a młodzi tam szaleją, skaczą i tańczą. Jest kolorowo i oryginalnie. Park Konstytucji chyba jest zbyt banalny... ale ten fotograf nie pracuję w Suwałkach... chyba żeby tak namówić jakiegoś    

Czy fragment Kościuszki, ten wybrukowany, będzie zamknięty dla ruchu? nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale myślałam, że właśnie w wakacje będą tam parasole, ogródki itd...:/

niki nie bądź taka agresywna, kasieńka chciała Ci tylko coś poradzić a przecież pytasz o radę moja kumpela miała w wakacje wesele w Holiday\'u tylko że było więcej osób (ok. 100)

oj, dobrze, że jest ta PWSZ. Fakt, że przyjmują tam wszystkich, jak leci (łącznie z tymi, którzy nie zdali matury --->amnestia ) ale czytałam gdzieś, że za parę lat mają się ubiegać nawet o prawo do doktoryzowania. Dobrze by było, gdyby w Suwałkach powstał ośrodek naukowy z prawdziwego zdarzenia. A PWSZ cały czas się rozwija!!

a ja zebrałam znajomych i idziemy dziś razem na wystawę

a to nie są zabudowania z początku XIX wieku?? zresztą ja zawsze myślałam, że za zabytek uznaje się obiekt conajmniej przedwojenny.........hmm ale nie wiem :/

no ale Chłodna jest jak najbardziej ulicą zabytkową (tak mi się przynajmniej wydaje...)

jasne, że to normalność - szkoły nie stać na zastępstwa, to z ostatnich godzin zwalniają. Ja w maturalnej klasie przez ponad miesiąc nie widziałam swojej nauczycielki z angielskiego. Zastępstw też nie było. I jakoś żyję - maturę zdałam, nawet rozszerzoną, po angielsku też się dogadam spokojnie. A nie uczyłam się w ZS 2, więc widać, że w innych szkołach to też nic dziwnego

ej, ale nawet sklepy itd muszą pasować do planu zagospodarowania przestrzeni!! w Zamościu miasto nie zgodziło się na otwarcie McDonald'sa na starówce, bo nie pasował, mimo, że kamienica,  w której miał powstać, była prywatna. Tak samo np. nie można wybudować domu w Parku Narodowym, choćby się tam miało działkę z prawem budowy.

ojeju, to koniecznie trzeba iść !! mam nadzieję, że się wyrobię przed październikiem - kurczę, tylko rzeczywiście to mało rozreklamowane jest :/

hehehe no np. gotowanie kiełbasy w oleju nie no - żart - niczego takiego tam nie widziałam nigdy. Ale raz się z dziewczynami, które tam pracowały, zbijałyśmy, idziemy o 20 po Kauflandzie z identyfikatorami pracowników i rozmawiamy: "to co teraz robimy?? może ugotujemy zgniłe kiełbasy??" a potem się kapnęłyśmy, że ludzie jeszcze są w sklepie i nas słyszą  :lol:  :lol:  :lol:

a do kiedy ma być ta wystawa??

hihihi, ja w Kauflandzie pracowałam przez kilka nocy, jakie ja tajemnice znam!!!!!!!!!!!!!  

no, ja też bym chciała lotnisko!! tym bardziej, że w Lublinie budują-mogłabym szybciutko w domu być, a nie 8,5h :/

a to dziwne, bo myślałam, że ci, co robią ortografy mają tylko 1 wybór-wyjechać