no właśnie gdzie ich nie ma... buraki są wszędzie. Buraki atakują:]

Brama jest na ul.Waryńskiego, nie wiem ile.... mniej więcej na rogu Waryńskiego i Wesołej...
 

Tomek nie chodziło mi o Twoja żonę, ona jest ok.
Incydentalnie? Może i tak, ale po co komu takie incydenty?
Czy ochrona musi pracować w jakiś uniformach?? Wystarczy chłopak w zwykłych jeansach i bluzie który będzie odpowiadał za porządek:)
Fakt, karaoke wasze jest ok, ale mała selekcja w lokalu i słowo STOP dla pijanego powinno być, bo po co ma ktoś spać na stole jeżeli sam sobie nie potrafi powiedzieć dość. To jest lokal w centrum Suwałk i z pewnością takich sytuacji tam znowu nie zabraknie... wiec może się lepiej od nich ustrzec w jakiś sposób??

 

Może alernatywą będzie wybór najgorszej i najlepszej knajpy?? ...

Myślę że strzecha zasługuje na to żeby zostać dodana. Nie wiem na czym polega fenomen tego lokalu, schodzi się jak do nory, najarane:(  az w oczy pali:(, ale klimat jest. Byłoby idealnie gdyby nie ten brak miejsca, no i oczywiscie przesada z buractwem w lokalu:( ...

Myślę, że z dziećmi też można, ale one zapewne będą się troszkę nudzily:( ale jest  parę telewizorów (myślę, że znajdzie się jakaś bajka dla nich),  koń na biegunach... Warto tylko po to, żeby spróbować i przekonać sie na sobie:)
...

Popieram. Dobra selekcja jest podstawą. Każdy z nas chodzących po lokalach w sobotni czy też piątkowy wieczór zobaczy gdzie i jak się przeprowadza face control???
Tam gdzie się nikt do tego za bardzo nie przykłada, atmosfera w lokalu po kilku piwach staje się nieprzyjemna. Byłem niedawno na karaoke w lokalu na Noniewicza, tuż obok maxa:) i nie miło mi się zrobiło kiedy jakiś facet obok mnie prał dziewczynę, a później jakieś dziewczyny mało sobie oczu nie wydrapały.    A gdzie w tym czasie był ktoś żeby powiedzieć tym państwu dość??? Barmanki (dla mnie to raczej plastikowe laleczki na pokaz które każdy może tego wieczora mieć - przynajmniej takie wrażenie sprawiają) dalej spzedawały tym ludziom alkohol, a mogły powiedzieć STOP. Było tam tylu tych ludzi ale widząc biegających ludzi za barem myślę, że powinno to trwać krócej, bo na piwo czekałem to 10-15 minut:( W tym lokalu nie było ani selekcji gości, ani człowieka, który mógłby dbać o ich bezpieczeństwo i miłe spędzanie czasu.... a szkoda.... selekcja powinna być w prawie każdym lokalu... Prawie-bo musi być jeszcze taki spęd jak labirynt ...

Ja tam mimo tego wolę piwko w dobrej atmosferze, może być koncert np. w bramie ...

Stary przykro mi, że są takie realia... Jeżeli jesteś zainteresowany jak się to dokladnie odbywa to jestem gotów Ci to powiedziec... ...

Fakt, nie ma możliwości chrzczenia piwa. Beczka jest zamknięta. Możliwe jest to tylko wtedy gdy piwo jest na zewnątrz. Jeden z lokali na Chlodnej robił kiedyś takie sztuczki w trakcie dyskotek... widziałem to na własne oczy...
A może nadal tak w Ku...ni ktos robi? Pamietajcie nie bierzcie tam piwa z nalewaka jak już jesteście pijani albo delikatnie wcięci... A jak już musicie to patrzcie na dłonie barmanki. Choć myśle że i tak da radę was oszukać.... ...

Brama to nie jest lokal pokroju kuzni. Tam nie wchodzi kto chce i nie robi co chce, za to napewno jak wejdzie to pije co chce. Brama ma największy w tym mieście wybór alkoholi wiec tu jest ogromny plus. Zawsze to nie luksusowa w kuźni. więc jeżeli komuś się nie podoba jest wiele innych lokali w tym mieście, które serdecznie zapraszaja Cię dzieciaku, kapturze, sinonosy i dziadku....