Strzelectwo historyczne

[ntech]

Czy ktos w Suwalkach badz z okolic zajmuje sie strzelaniem z broni czarnoprochowej?Szukam kontaktu w celu zalozenia grupy strzeleckiej.

[rex-o-matic]

już widzę las chętnych, patrz żebyś prokuratora nie miał na karku, a może szukasz nie grupy a plutonu lub szwadronu strzeleckiego albo chcesz założyć grupe paramilitarną o ideologii faszystowskiej?śmierdząca sprawa...ale ciekawe jak wątek się rozwinie:)

[ntech]

Bredzisz.
Wyjasnienie dla niewtajemniczonych.Chodzi o historyczna bron strzelajaca na czarny proch http://www.youtube.com/watch?v=46iVZu04vqg.
Wtajemniczeni wiedza o co chodzi i tych szukam.

[rex-o-matic]

podejrzewam, że prędkość wylotowa kuli prochowej przekracza prędkość broni pneumatycznej typu wiatrówka i na takie \"zabawy\" musisz mieć pozwolenie, a broń czy historyczna czy nie musi być zarejestrowana, lepiej spytaj się chłopcze władz CZY i GDZIE możesz strzelać...

sam ciebie sprzedam policji jak zobaczę, że strzelasz gdzieś po lasach lub na swojej prywatnej posesji...patrzę oszołomów nie brakuje...a potem słyszy się w mediach, że przypadkowy przechodzień postrzelony został szrapnelem...

[zaroowka]

rex-o-matic - nie wiem czy wiesz, ale broń czarnoprochowa w rozumieniu ustawy o broni i amunicji nie wymaga zezwolenia. Proponuję zapoznać się z tekstem w/w ustawy.
Brzmi to tak:

[cytat]Art. 11. Pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku:

1) posiadania broni palnej wytworzonej przed rokiem 1850 lub replikę tej broni,[/cytat]

Tak więc jeśli zawiadomisz policję o fakcie, że ktoś strzela - miej świadomość, że takie strzelanie (na strzelnicach do tego przygotowanych i oznaczonych, może też być na terenie swojej posesji) jest przez prawo dozwolone.
Czy czarnoprochowiec jest silniejszy od wiatrówki - kwestia sporna. Zależy jaka wiatrówka. :]

Co do twoich insynuacji o "grupach paramilitarnych o ideologii faszystowskiej" to proponuję też zimny kompresik na główkę. Każdy kto strzela to maniak i faszysta? Mam sporo wspólnego ze strzelaniem, ubolewam nad chorą sytuacją dot. broni w naszym kraju i jakoś nie uważam się za maniaka, faszystę, psychopatę, socjopatę itp.
Wszystko jest dla ludzi - ale dla ludzi mądrych, a ktoś kto tego nie rozumie, raczej do mądrych się nie zalicza.

[rex-o-matic]

zaroowka, masz rację-szacun dla ciebie za przepis, pisałem tak a nie inaczej, bo sam strzelam z gwintowanej wiatrówki i również uważam, że prawo w tej kwestii jest dziwnie ujęte i dopuszczające wiele kuriozalnych przypadków. Dla mnie broń to broń i nawet na wiatrówkę powinno mieć się pozwolenie, bo nie wiadomo w czyje ręce trafi.

co do strzelania na swojej posesji to chyba nie jest tak swobodnie jak piszesz, sądzę, że policja sprawdzi dokładnie wtedy właściciela-amatora strzałów i to powinien być obowiązek każdego obywatela taki fakt zgłosić...

[ZAWIEDZIONY]

a  gdzie strzelasz z tej swojej wiatrówki? nigdy nie robiłeś tego w miejscach nieoznaczonych?

[rex-o-matic]

mamy z sąsiadem zamknięty teren-działkę, ale w sumie też jakby ktoś się przyczepił to dużo tłumaczenia byłoby czy nie powoduje to zagrożenia. W nieoznaczonych miejscach nie strzelam, bo za to od razu prokurator, ale wiem, że są debile co po lasach strzelają w krzaczki lub z bloków we wróbleki

[zaroowka]

rex-o-matic - no to cieszę się że się zrozumieliśmy.  

Przy okazji - z czego strzelasz?

[rex-o-matic]

żadna rewelacja niemiecka Norconia z lunetką x9, łamana, śrut diabolo szpic - niesamowicie skuteczna i celna po wizycie u rusznikarza

[zaroowka]

Ja jak na razie strzelam z Crosmana 3576, wiatrówka - pistolet. Zasilanie na gaz CO2. Trafiłem na okazję i kupiłem dość tanio - jak za pieniążki które za nią dałem , to całkiem nieźle daje radę. Mam w planach dokupić jakąś w miarę rozsądną optykę - krótki celownik, taki żeby bez problemu mieścił się na szynę na lufie.

...a mooooże za jakiś czas chcę kupić coś długiego - możliwości są trzy: chińska QB78 - też na CO2, łatwa w przeróbkach, można ją nieźle przerobić - m.in. na tankowanie CO2 z dużych butli. Ewentualnie czeska Slavia - klasyka wiatrówek, albo weihrauch HW30... Ale to za jakiś czas. Kupić to jedno - doposażyć to drugie, zwłaszcza, że wolę strzelać z optyki...

[ntech]

Nie zasmiecajcie mi tu watku jakimis tam plujkami
Naprawde nikt w Suwalkach nie strzela z CP lub nie jest zainteresowany?

[zaroowka]

E tam od razu plujkami.   Te \"plujki\" potrafią zadziwić czasami.

W naszym kraju nie da się postrzelać normalnie i bezproblemowo z broni palnej - więc trzeba znaleźć było jakiś substytut. Tak nawiasem mówiąc policja i nasi rządzący też uprzykrzają strzelającym z wiatrówek i czarnoprochowców życie jak tylko mogą...

ntech - a można wiedzieć z czego strzelasz i gdzie? Nie jestem w temacie akurat ale w sumie chętnie zapoznałbym się z taką odmianą strzelectwa.  

[ntech]

Strzelam z francuskiego muszkietu skalkowego z ery napoleoskiej.To taka wyzsza szkola jazdy w swiecie CP.
A bez problemu mozna strzelac w Augustowie wystarczy sie wpisac w ksiazke strzelan u zarzadcy strzelnicy.

[flak]

a mi udało się postrzelać z prawdziwej dziewiątki (to była czeska cz) na strzelnicy w Poznaniu. Trzeba tylko pokazać dowód i wpisać się do książki strzelań. Właściciele są bardzo fajni i mili - najpierw porozmawiałem z babeczką z 15 minut o wszystkim i o niczym; później zdałem sobie sprawę, że była to swoista rozmowa kwalifikacyjna ;-) Jedna rzecz sprawia, że niestety pojawiłem się tam tylko dwa razy - kasa! 100 złotych i 15 minut strzelania mija jak jedna chwila :-(
Też mam wiatrówkę, tureckiego hatsana - kupiłem w czasach, kiedy prawo pozwalało na posiadanie bez pozwolenia wiatrówek gładkolufowych bez limitu mocy. Teraz obawiam się, że prawdopodobnie bestia jest zbyt silna, by być \"legalna\". Kupiłem również lunetę, ale największą przyjemność sprawia mi strzelanie korzystając tylko z tradycyjnych mechanizmów celowniczych - muszka i szczerbinka to jest to! Luneta jest dla bab :-p Moim idolem jest Simo Hayha :-)
Załuję nie nie mieszkam juz w Suwałkach, bo inicjatywę ntecha wsparłbym całym sercem :-)
Strzelanie jest super :-) Może kupię kiedyś replikę karabinka beretta - na gaz, można z niego oddać trzydzieści strzałów bez przeładowywania. Odstrasza mnie tylko jej kombatowy wygląd, w tej materii stawiam jednak na klasykę. Kiedyś na pewno kupię karabin czarnoprochowy, ale kiedy to będzie to nie wiem...