Świąteczna zabawa - dlaczego taka droga?

[ŁukaszI]

Czemu wlasciciele lokali w święta, gdy do Suwałk zjeżdzają młodzi emigranci (studenciaki, zmywaki, itp.), dostają małpiego rozumu i wprowadzają masakryczne opłaty za wjazd?

Wjazd do piwnicy 25zł, do bramy 25, do plazy rósł, najpierw było 15, później w trakcie imprezy podnieśli do 20 - wiem, że ok 23 były juz 3 dyszki za wejście na sausage fest

I nie chodzi o te pieniądze, bo ludzi stać, ale widać podejście do klienta jak do owcy do golenia, co pokazuje ciągle niestety prowincjonalny charakter tego miasta.

[marek]

Lukasz a wiesz ile trzeba zapłacic osobie za prace w sylwestrową noc? podpowiem,w zależnosci od szefa i lokalu stawka wynosi 400-500 zł za nocke ,dotyczy tp kelnerek,barmanek i kucharek,ochrona ma tez zdecydowanie wiecej płacone

[marek]

i to chyba zrozumiałe że wjazd musi więcej kosztować

[ŁukaszI]

ale nikt nie pisał o sylwestrowych balach, tylko o zwykłych dyskotekach.

[Matt]

to paranoja co sie dzieje, jak mewy w porcie tylko : daj daj daj daj. i ile bys nie dawał i tak za mało. ja mysle ze jest to kwestia której powinien przyjzec sie urzad skarbowy i UOKiK bo jak oni rozliczaja oplaty za wejscie i dlaczego ta cena jest rosnąca i jezeli jest rosnąca co jest czynnikiem majacym decydujacy wplyw na jej wzrost. Taka praktyka zalatuje wsia centralnie, a dokladnie przypomina dojenie klientów z kasy niczym krowy. wstyd kogos zaprosic na swieta z obcych stron bo gdzie sie nie pojawisz tam WIOCHA pełna geba;) udanej zabawy

[Londynczyk]

takiemu miastu jak nasze prowincjonalne-no niesty duzo nam brakuje do Zachodu i zawsze bedzie brakowac !!! rowniez  brak odpowiedniej kultury do klienta,ktory chce sie pobawic i jakby nie patrzec wspomoc lokalny biznes !!!!
w Londynie wiekszosc wejsc na disco do g.22:00 za free, potem za jedna ustalona niezmienna stawke.
za tego typu \"zyrowane\" podejcie do bawiacych sie - odpowiedni angielski Urzad wszyna kontrole,zamyka lokal i czasem zabierze koncesje na kilka lat,nawet na zawsze !!!! i nie mam mowy o zadnej korupcji !!!
i tak powinni zaczac robic i u nas. ale u nas reka reke myje, Mafia w mafii, Panstwo w panstwie !!!

[centrum]

I dobrze, że drogo. Przynajmniej hołota nie będzie miała kasy na wstęp. To co się dzieje np. na Chłodnej 25.12 to jakaś kpina. Jeden wielki burdel i syf na chodniku. Porozpieprzane butelki, rzygi itp. Reprezentatywna ulica - nie ma co. Suwalskie wieśniaki - lepiej urządzajcie libacje w domu...

[andrea]

A zastanowcie sie, po co komu klient, ktory placze ze wstep dwie dychy? to znaczy, ze nierob i grosza przy sobie nie ma. Dwadziescia zl to pewnie wszystko co ma na przehulanie i nawet na piwo mu nie wystarczy. Nie masz pieniedzy, to siedz w domu-proste. Ciekawe czyz ty jakbys mial lokal wpuszczalbys ludzi z dycha w portfelu. Najpewniej juz wczesniej upitych, zeby taniej bylo, a w lokalu tylko pobija kilka szklanek i zarzygaja parkiet.

Smoieszny jest koles piszacy cos o zachodzie. Rozumiem, ze jako kolejny polak a\'la cygan tam dziadujesz? Nie masz sie czym chwalic. SKoro nie masz nawet na wstep do suwalskiej dyskoteki i bulwersuje cie wstep za dwadziescia zl. Baw sie dobrze na zachodzie w klubie dla cyganow i polakow. Tam cena wstepu bedzie adekwatna do waszego poziomu

[ŁukaszI]

Śmieszni są ludzie, którzy widzą to tak jak koleżanka andrea. Wzorcowy klient - sztucznie wykreowane uczucie elitarności i takie pelikany łykałyby wjazd po 50, byleby poczuc się fajniejszym. Żal mi takich głupich ludzi.

Otóż chodzi o szacunek a nie o pare złotych. Ty się czujesz jak elita a ja się czuje jakby mnie jakiś domorosły manager chciał opierniczyć z kasy. Produkt po prostu nie jest wart swojej ceny. Poza tym po pytaniu o paragon następuje panika

W większych miastach czy na zachodzie nikt tak nie odwala, bo ludność nie daje się strzyc jak owce. A na prowincji podatny grunt, zapłaciłem za wjazd 3 dyszki jestem kimś :] Dla mnie frajerem, ale nie chce psuć samopoczucia.

Ten wjazd na Londynczyka nie na miejscu, dodatkowo potwierdza moje przypuszczenia.

[goldman]

taki typ czlowieka, kupi kilo cukru za 6 zlotych i sie czuje ekskluzywnie :-)

[Londynczyk]

Lukasz I ...taka bolesna prawda niestety...dawaj na priv\'a

P.S. nie jestem ani Dziad ani Cygan i uwierzcie - bawie sie w eleganckich 5 stars lokalach, ktorych Andrea ze swoim kupionym kilo cukru za 6 zl z Tesco moze pozazdroscic!!!
w wiekszych miastach do klienta podchodza z kultura ale nie na prowincji....

a pro po-te Tesco to tez sciema , Zal ....sciska
ceny naciagne i produkty marne ! miasto emerytow rzucilo sie otwarcie sklepu


smiali sie kiedys na cala Polske,czy w Suwalkach chodza w walkach ? Pamietacie
Smiali sie, smieja sie i smiac sie beda niestety z Polski B i z prowincjonalnego podejscia do klienta...
Smutna prawda
Mlodzi nie maja przyszlosci w Suwalakch i uciekaja !!! Popieram ich w 100 %

[centrum]

1. Stwórz miejsca pracy - nie będą uciekać.
2. Może to będzie trudne do zrozumienia, ale w większym mieście jest np. 10 lokali (od spelun do ultra-cud), a tu np. 3. Nie ma takiego wyboru.
3. Czy 50zł czy 10000zł. Każdego to w jakimś stopniu ogranicza. Dres, który chodzi do remizy za 5zł nie uzbiera tych 50zł na sylwestra, tylko pójdzie do remizy za 7zł + balony na ścianach i świąteczne lampki. To już jakaś auto-selekcja cenowa.
4. Londynczyk, zdradź nam jak Suwałki przeistoczyć w Londyn z masą ludzi i 999 lokalami o wysokim standardzie. Takie narzekanie na Suwałki, ****niki czy Smrody Wielkie nic nie da. Bo wiadomo, że do rozwoju potrzeba kasy i jednego kierunku, tzn. 999 lokali za 5zł wjazd.

[administrator]

Nowa odsłona forum.


Drodzy użytkownicy. Od dziś korzystacie z nowej odsłony naszego forum.
Mamy nadzieję, że szybko przyzwyczajcie się do nowej wersji i docenicie wszystkie narzędzia i możliwości jakie oddajemy do waszej dyspozycji.
Chętnie poznamy wasze uwagi i sugestie. Wysyłajcie je na [email protected] .